Odszedł na Wieczną Służbę

Brat K.S.P. TOTUS TUUS

Śp. Adam Zawacki

Przeżywszy 70 lat,

Z Parafii
Parafia Miłosierdzia Bożego
Warszawa, ul. Ateńska 12

Drogi Adasiu,

Poprzez Słowa dzisiejszej Ewangelii z dnia Bóg mówi: „Wysławiam Cię Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom“.

Tak to słowo wypełniało się w Tobie, Ty nie tylko słuchałeś słów Ewangelii, ale je wypełniałeś, rozumiałeś Ewangelię.

„Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię“ Dziś mówi Bóg, Adasiu, przyjdź ze swoim utrudzeniem i obciążeniem, a Ja Cię pokrzepię.

Dzisiaj czwartek w naszym kościele modlitwa, Nowenna do Bożego Miłosierdzia, kochałeś to nabożeństwo i w nim uczestniczyłeś i właśnie dzisiaj w tym dniu kończysz ziemską pielgrzymkę, a patronuje Ci dzisiaj św. Katarzyna ze Sieny, Patronka Europy, wierzę, że wprowadzi Cię do krainy świętych.

Dziękujemy Bogu za Twoje piękne życie, przepełnione dobrymi czynami.

Przepraszamy Cię za te sytuacje, kiedy brakowało nam miłości, cierpliwości wobec ciebie. Prosimy, byś nam wszystko wybaczył.

Adasiu kochałeś Sakrament Eucharystii, prawie każdego dnia o godz. 15.00, w Godzinie Miłosierdzia Bożego uczestniczyłeś we Mszy Świętej, przyjmowałeś Pana Jezusa do serca, kochałeś też Adorację Najświętszego Sakramentu. Każdego dnia wieczorem spotykałeś się z Bogiem w Słowie Bożym, słuchałeś Słowa i komentarzy radiowych.

Byłeś wielkim czcicielem Różańca Świętego, przez 10 lat byłeś członkiem Żywego Różańca. Każdy dzień kończyłeś modlitwą Różańcową. Uczestniczyłeś w nabożeństwach ku czci Matki Bożej.

Twoja najbardziej ulubiona pieśń to „Stary Krzyż,” słuchając, jej, zawsze się wzruszałeś, płakałeś, kochałeś Pana Jezusa Ukrzyżowanego, chciałeś z nim współcierpieć! Powtarzałeś, cóż znaczy moje małe cierpienie wobec cierpień Jezusa? Jezus nie tyle wycierpiał, to Twoje stałe powiedzenie.

Dzisiaj w Twojej świątyni po raz ostatni podczas ziemskiej pielgrzymki usłyszałeś tę pieśń.

Adasiu możemy śmiało powiedzieć, że byłeś Apostołem Bożego Miłosierdzia, zarówno na terenie naszej parafii, jak również ludziom niestrudzenie niosłeś pomoc, nikogo nie pozostawiłeś w potrzebie.

Osobiście bardzo Ci dziękuję, że w chorobie byłeś mi bardzo bliski zatroskany, służyłeś mi pomocą. Służyłeś zarówno w parafii, jak również nam wszystkim z ogromną gorliwością i oddaniem, zupełnie bezinteresownie. Służba sprawiała Ci wielką radość. Bardzo często widzieliśmy Cię przy różnych czynnościach w parafii, nie szczędziłeś czasu, ani zdrowia.

Żyłeś w prostocie i wielkiej skromności, cały oddawałeś się na służbę, bardzo często zaniedbywałeś swoje zdrowie, często mówiłeś, że byłeś tak zajęty pomocą bliźnim, że śniadanie jadałeś po południu. Zapominałeś o sobie, a widziałeś potrzeby innych i wiernie niosłeś pomoc.

Gorliwie służyłeś wspólnocie Odnowy, jak również Odnowie diecezjalnej, organizacja techniczna była zawsze na Twojej głowie, zawsze byłeś od początku do samego końca każdego spotkania, byłeś bardzo gorliwy, odpowiedzialny, nigdy nas nie zawiodłeś.

Zabrałeś ze sobą pełne naręcza dobrych czynów, one poszły za Tobą, bo przed Bogiem liczy się miłość i czyny miłosierdzia.

Bardzo kochałeś swoją córkę Magdę, troszczyłeś się o jej życie, nieustannie zanosiłeś ją Bogu w modlitwach.

W ostatnim czasie bardzo często dzieliłeś się z nami tęsknotą za Ojczyzną niebieską. Dobry Bóg pociągnął Cię więzami miłości i wierzę, że radujesz się obecnością Pana na zielonych pastwiskach.

Pozostajesz żywy w naszej pamięci, spoczywaj w pokoju!

Adasiu, to dla nas wielki zaszczyt że mogliśmy Cię poznać!


Słowa pożegnania odczytane przez p. Krystynę Zabłocką, w imieniu Wspólnoty Odnowy w Duchu Świętym „Winnica Pańska”.

************

Taki pozostałeś w naszej pamięci

7
8
9
10
11

I robotnik w winnicy Pańskiej

12
13
14
15
16

************

******

*