26 maja 2025 r. opuścił szeregi TOTUS TUUS w parafii
pw. Świętych Apostołów Jana i Pawła brat Jan Golik.
Dane mu było przeżyć 79 lat. Ponad 11 lat stawiał czoła ciężkiej,
śmiertelnej chorobie. Nie skarżył się na cierpienie, ból, ani na
wycieńczenie ciała. Znosił to wszystko spokojnie,
pogodzony z wolą Bożą.
W tym czasie oprócz choroby spadały na niego kolejne nieszczęścia.
Śmierć syna, śmierć żony. Jak na Hioba. I przyjmował te nieszczęścia
jak Hiob.
Nigdy z ust Jego nie wyszło ani jedno słowo skargi. Nigdy nie miał
pretensji do Boga o to, że człowiekowi oddanemu bez reszty Bogu i
Kościołowi, człowiekowi, który w sercu miał wyryte zawołanie
TOTUS TUUS, Bóg daje odpłatę w postaci wszystkich możliwych
nieszczęść. Mężnie wszystko znosił ufny miłosierdziu Bożemu.
Był wzorem prawdziwego poddania się woli Pana. Za to darzyliśmy
Go szacunkiem. Dziękujemy Ci Bracie Janie za całą posługę Totusową.
Za współorganizowanie procesji w Boże Ciało, osiedlowych Dróg Krzyżowych,
odpustów. Za niemal codzienną służbę przy ołtarzu. Za zarządzanie
skromnymi finansami „Apostoła”. Będzie nam brakowało Twojej
aktywności i doświadczenia.
Niech Dobry Bóg przyjmie Cię do swojego Królestwa. A Ty, będąc
bliżej Pana, wypraszaj nam potrzebne łaski i organizuj z zmarłymi
już braćmi TOTUS TUUS niebiańską służbę porządkową, do której,
mamy taką nadzieję, Bóg pozwoli nam zaciągnąć się w czasie przez
Pana wyznaczonym.
W imieniu wszystkich braci Kościelnej Służby Porządkowej "Totus Tuus"
wraz z moderatorem ks. proboszczem, pragnę złożyć kondolencje całej
rodzinie zmarłego Brata K.S.P. "Totus Tuus" Jana Golika.